“She wants
me to come over
I can tell her eyes don't lie
She's calling me in the dark…”
I can tell her eyes don't lie
She's calling me in the dark…”
Kiedy usłyszałam pierwsze dzwięki “ I found you”, mojego dzwonka od kiedy ta piosenka wogóle pojawiła się w necie, nie wiedziałam co sie
dzieje.
-Hallo?-powiedziałam z zaspanym głosem
-Amelia! No w końcu odebrałaś. Dzwoniłam już chyba z 10 razy
-Justyna? A po co ty
dzwonisz o tej godzinie.. właśnie która jest godzina? – spojrzałam na zegarek
. 5.07. Co?! 5.07!!! Nagle mnie olśniło. Dzisiaj wyjeżdzam
do Anglii na caluśki miesiąc na wymiane międzynarodową! Wyjazd o 5.30!
- Prawie 5.10! nie mów mi ze zaspałaś – powiedziała moja lekko poirytowana
przyjaciółka Justyna
-wcale nie zaspałam…
- Tak? To czemu cie
tu jeszcze nie ma? Pośpiesz się! masz 20 minut, wszyscy już są bo mieliśmy być
o 5!- krzyknęła
- Jak będę z tobą gadac to na pewno nie zdążę - odpowiedziałam szybko i dodałam
- Dobra, do zobaczenia za jakieś.. nie wiem ile ale będę jak
najszybciej się da!- rozłączyłam się i w tym samym czasie pobiegłam do sypialni
rodziców
-Mamooooooo!- darłam się na cały regulator
-coś się stało córeczko ?- odpowiedziała mama jeszcze nie do
końca świadoma
- Wymiana, zaspałam , musisz mnie odwieźć- powiedziałam w
jak największyyym skrócie
Mama zerwała się z łóżka i pędem pobiegła do kuchni
- Zapomniałam nastawić budzika- krzyknęła mijając mnie w
drzwiach sypialni
- To rodzinne !-odpowiedziałam i z prędkością światła
znalazłam się w łazience. Uf, ciuchy na
dzisiaj naszykowałam już wczoraj. Chociaz to xd Gdy byłam ubrana mama krzyknęła
-Jest 5.13, pośpiesz się! Ja jestem już gotowa. Zrobiłam ci
kanapki na droge, reszte kupisz gdzieś na postoju!
Matko, jak ona to zrobiła? Zrezygnowałam z makijażu,
najwyżej zrobie to po drodze. Zbiegłam na dół. Mama stała już przy drzwiach do garażu
-Masz wszystko?- zapytała
- Chyba tak. Walizki w bagażniku, telefon w kieszeni, kasa…..
wszystko
-To wsiadaj.
Ruszyłyśmy prawie w tej samej chwili co zamknęłam za sobą drzwi.
Droga do szkoły zwykle zajmuje nam jakieś 5 minut, a jest 5.16 to powinnam zdążyć. Całą droge
zastanawiałam się czy nie odjadą beze mnie, a jeśli nie to kim będzie osoba
która mnie przygarnie na najbliższy miesiąc. Wiem ze musi być to dziewczyna bo
takie są przepisy. Dziewczyna przyjmuje dziewczyne, a chłopak chłopaka. Tylko
czy będzie fajna. ?Chciałabym ;D I kto trafi sie moim dwóm najlepszym przyjaciółkom Domi i Tośce. Mam nadzieje , że tego miesiąca nie zapomnę
do końca życia. ;x
=^.^=
I jest prolog mojego pierwszego opowiadania ;) ippppp ;D z góry przepraszam za te wypociny i za ortografie ;>
xoxo
iiiiiiiiiiiipppppppppppppppppp <3 jak ty to wymyśliłaś ?! czekam na kolejny <3
OdpowiedzUsuń