czwartek, 25 października 2012

Prolog ;x



“She wants me to come over
I can tell her eyes don't lie
She's calling me in the dark…”
Kiedy usłyszałam pierwsze dzwięki “ I found you”,  mojego dzwonka od kiedy ta piosenka wogóle  pojawiła się w necie, nie wiedziałam co sie dzieje.
-Hallo?-powiedziałam z zaspanym głosem
-Amelia! No w końcu odebrałaś. Dzwoniłam już chyba z 10 razy
-Justyna?  A po co ty dzwonisz o tej godzinie.. właśnie która jest godzina? – spojrzałam na zegarek .  5.07. Co?!  5.07!!! Nagle mnie olśniło. Dzisiaj wyjeżdzam do Anglii  na caluśki miesiąc na wymiane  międzynarodową!  Wyjazd o 5.30!
- Prawie 5.10! nie mów mi ze zaspałaś  – powiedziała moja lekko poirytowana przyjaciółka Justyna
-wcale nie zaspałam…
-  Tak? To czemu cie tu jeszcze nie ma? Pośpiesz się! masz 20 minut, wszyscy już są bo mieliśmy być o 5!- krzyknęła
- Jak będę z tobą gadac to na pewno nie zdążę - odpowiedziałam szybko i dodałam
- Dobra, do zobaczenia za jakieś.. nie wiem ile ale będę jak najszybciej się da!- rozłączyłam się i w tym samym czasie pobiegłam do sypialni rodziców
-Mamooooooo!- darłam się na cały regulator
-coś się stało córeczko ?- odpowiedziała mama jeszcze nie do końca świadoma
- Wymiana, zaspałam , musisz mnie odwieźć- powiedziałam w jak największyyym skrócie
Mama zerwała się z łóżka i pędem pobiegła do kuchni
- Zapomniałam nastawić budzika- krzyknęła mijając mnie w drzwiach sypialni
- To rodzinne !-odpowiedziałam i z prędkością światła znalazłam się w łazience.  Uf, ciuchy na dzisiaj naszykowałam już wczoraj. Chociaz to xd Gdy byłam ubrana mama krzyknęła
-Jest 5.13, pośpiesz się! Ja jestem już gotowa. Zrobiłam ci kanapki na droge, reszte kupisz gdzieś na postoju!
Matko, jak ona to zrobiła? Zrezygnowałam z makijażu, najwyżej zrobie to po drodze. Zbiegłam na dół. Mama stała już przy drzwiach do garażu
-Masz wszystko?- zapytała
- Chyba tak. Walizki w bagażniku, telefon w kieszeni, kasa….. wszystko
-To wsiadaj.
Ruszyłyśmy prawie w tej samej chwili co zamknęłam za sobą drzwi. Droga do szkoły zwykle zajmuje nam jakieś 5 minut,  a jest  5.16 to powinnam zdążyć. Całą droge zastanawiałam się czy nie odjadą beze mnie, a jeśli nie to kim będzie osoba która mnie przygarnie na najbliższy miesiąc. Wiem ze musi być to dziewczyna bo takie są przepisy. Dziewczyna przyjmuje dziewczyne, a chłopak chłopaka. Tylko czy będzie fajna. ?Chciałabym ;D I kto trafi sie moim dwóm najlepszym przyjaciółkom Domi i Tośce.  Mam nadzieje , że tego miesiąca nie zapomnę do końca życia. ;x

                                                               =^.^=
I jest prolog mojego pierwszego opowiadania ;) ippppp ;D z góry przepraszam za te wypociny i za ortografie ;>
xoxo

1 komentarz:

  1. iiiiiiiiiiiipppppppppppppppppp <3 jak ty to wymyśliłaś ?! czekam na kolejny <3

    OdpowiedzUsuń